lut 28 2004

...wszystko i nic...


Komentarze: 2

Elo!!!Co u was?U mnie zajebiście!!!Tylko mi głowa bęka,bo jest u mnie kuzynka z kuzynem  i krzyczą tak głośno,że własnych myśli nie słysze=/Wczoraj byłam na lodowisku z kumpelami...i tam się stał pech:(Jedna z moich kolezanek,która była pierwsz raz na lodowisku złamała sobie ręke:(Ale nie ma to tamto jezdziła zajebiście:D.Nie wyszła dobrze na lód a już się wywaliła...trzeba mieć pecha.dzisiaj byłam w TESCO z Beatą,Pauliną i Anką...wszystko było cool...wysiadłyśmy na Hołdunowie koło Alberta bo miałyśmy iść do mojej babki...Gdy wysiadaliśmy z autobusu zobaczyliśmy "naszych"kumpli Kite i Bączka z jakimiś kumplami =/Hehe Bączek na widok Pauliny odwrócił głowe w przeciwną strone,myślałam ze sie posikam ze śmiechu:D.Gdy dotarłam do domu od babci,było około godziny 16. a ok.16:15 pojechaliśmy z rodzicami znów do babki...a to dlatego ze obchodziła urodziny:)Było spoko,nieźle się nawalałam:D.Gdy przyjechałam do domku dowiedziałam się od brata,ze dzwonili "moi"kumple czyli wiecie kto:)i ze była u mnei moja przyjaciółka.Kurcze już w poniedziałek do szkoły ja się chyba zapłacze;(Aha bym zapomniała byłam dzis na targu z całą familią i widziałam tez moich kolegów=/ale się patrzyli gdy wiedzieli mnie z moim bratem...moze pomyśleli se ze to mój chłopak:D.No na dziś to by było na tyle PaPa!!!

alga : :
akneme http://blog.tenbit.pl/dzi
29 lutego 2004, 21:57
Buu... współczucie... Emm... szkoła :( :( :( CHLIP! :( :( :( Zapodaj coś na tenbicie ;) Pozdrowionka =*
29 lutego 2004, 18:56
hehe moja koleżanka też sobie złamała rękę na lodowisku, ale na szczęście już jej sciągneli gips =)) Pozdro =)*

Dodaj komentarz